Wczoraj spotkałam się z moim partnerem. Byliśmy (niestety) na imieninach jego znajomego. Nawet nie uprzedził mnie, że tam jedziemy. Jest chyba coraz gorzej, coraz mniej rozmawiamy. Nie lubię takich imprez, nie lubię jego znajomych. Siedziałam i milczałem. Jego znajomi pytali się, czy nie jestem chora bo mizernie wyglądam. On później groził mi, że jak nie zacznę jeść to się rozstaniemy. Nie wiem o co mu chodzi. Przecież jem. A przez tą imprezę to nawet za dużo.....
Czwartkowa lista:
- ok 100 g ciemnego chleba: 288 kcal
- masełko: 74 kcal
- 2 plastry polędwicy: 40 kcal
- domowe powidła niskosłodzone: 100 kcal
i niestety do tego doszło:
- pulpecik z surówką: 250 kcal
- babeczka z owocami: 300 kcal
plus cała masa kalorii z białego wina....... przekroczyłam 1000 kcal
Lista dzisiejsza (piątek)
- ok 100 g ciemnego chleba: 288 kcal
- masełko: 74 kcal
- dwa plasterki szynki: 100 kcal
- jarzynowa zupa ze śmietanką: 150 kcal
- szklanka prażonych jabłek: 221 kcal
- pół szklanki białego ryżu: 60 kcal
- jabłko: 40 kcal
daje to w sumie 933 kalorie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz